Kabina ciężarówki to drugi dom dla wielu kierowców. Nierzadko spędzają w nim więcej czasu niż w swoich domach rodzinnych. Jednak jeśli chodzi o wypoczynek – muszą szukać innego miejsca. Niektóre kraje Europy Zachodniej wprowadziły bowiem zakaz spania w kabinie ciężarówki.

45 godzin – tyle w sumie wynosi minimalny czas tygodniowego wypoczynku dla kierowców. Odpoczynek jest obowiązkowy i kierowca nie może przeznaczyć tego czasu na pracę. Krótko mówiąc, ma odpoczywać. Oczywiście kierowca po zjechaniu na parking najchętniej poszedłby spać. Pytanie tylko gdzie, bo spanie w kabinie ciężarówki może go słono kosztować.

pauza-45-godzin-w-ciezarowce

Transport realizowany przez fachowców

Jeśli szukasz firmy transportowej, która szybko, terminowo i bezpiecznie przetransportuje Twoje towary lub rzeczy w Polsce, Niemczech, Belgii czy Holandii, to oferta M&W Spedition będzie dla Ciebie optymalnym wyborem!

Gdzie obowiązuje zakaz spania w kabinie i co za to grozi?

Francja

Najsurowiej do tematu podeszła Francja. Spanie w kabinie może doszczętnie zrujnować budżet kierowcy i przewoźnika, tamtejsze prawo bowiem zezwala na mandaty maksymalnie w wysokości 30 tysięcy Euro. To bardzo surowa kara, ale to nie wszystko, czego można się spodziewać ze strony francuskiej drogówki. Za złamanie zakazu spania w kabinie grozi nawet rok więzienia.

Francuska policja dość skrupulatnie sprawdza, czy zakaz odbywania tygodniowego odpoczynku w kabinie ciężarówki nie jest łamany. Kierowca musi okazać rachunki za hotel lub motel, ewentualnie przedstawić wiarygodne zaświadczenie o noclegu w bazie klienta albo u rodziny. Jeśli policja dojdzie do wniosku, że zakaz został złamany, nałoży karę, której opłacenie jest niezbędne do kontynuowania podróży.

Mimo surowego prawa kary we Francji rzadko sięgają maksymalnych stawek. Średnia kwota mandatu nie przekracza trzech tysięcy Euro.

Belgia

Sąsiadująca z Francją Belgia podchodzi do sprawy znacznie bardziej liberalnie. Chociaż obowiązuje tu taki sam zakaz spania w kabinie, jak we Francji, kary za jego łamanie są znacząco niższe. Zarówno kierowca, jak i przewoźnik musi liczyć się z mandatem w wysokości 1800 Euro. Nie ma kary pozbawienia wolności. Belgijska policja nie oczekuje zaświadczeń o miejscu odpoczynku. Kary wymierzane są tylko wtedy, kiedy pechowy kierowca zostanie przyłapany na spaniu w kabinie.

Niemcy

Niemczech 25 maja 2017 roku weszły w życie nowe zasady określające odpowiedzialność kierowcy i przewoźnika za odbywanie tygodniowej przerwy w kabinie ciężarówki. Znowelizowane prawo zakłada możliwość ukarania kierowcy mandatem w wysokości 500 Euro, a przewoźnika – 1500 Euro. Tym samym anulowano poprzednie przepisy zakładające 60 Euro dla kierowcy i 180 Euro dla przewoźnika, za każdą godzinę spędzoną bezprawnie w kabinie ciężarówki. W Niemczech do kontroli samochodów uprawniona jest nie tylko policja, ale także służby celne i BAG.

Holandia

Bardzo niejednoznaczna sytuacja panuje w Holandii. Chociaż obowiązuje tam zakaz spania w kabinie w trakcie odbywania tygodniowej przerwy i grozi za to mandat w wysokości 1500 Euro, od początku wprowadzenia przepisów są one martwe, w Holandii nikt ich nie egzekwuje, co ciekawe – nawet obecny rząd jest im przeciwny.

Nie wiadomo, jak długo taka sytuacja będzie miała miejsce. Holandia musi liczyć się z możliwością zostania sypialnią dla kierowców podróżujących po graniczących z nią Belgii i Niemczech. Jeśli zjawisko takie będzie miało miejsce i znacznie nasili się, prawdopodobnie pojawią się też kary. Z tego typu problemem boryka się Wielka Brytania. Spora część kierowców świadczących usługi transportowe na terenie Francji udaje się na nocleg do Dover. Dlaczego akurat tam? Miasto leży u wylotu kanału La Manche, a w Wielkiej Brytanii nocleg w kabinie ciężarówki nie jest zakazany.

Austria

Austrii sytuacja przedstawia się podobnie jak w Holandii. Tam przepis zakazujący odbywania 45-godzinnej przerwy w kabinie ciężarówki istnieje od dawna, jednak nikt go nie egzekwuje. Nie wiadomo także, jakie kary miałyby grozić za jego złamanie.

Jeśli nie kabina ciężarówki, to co?

Zakaz spania w kabinie ciężarówki to wbrew pozorom nie problem kierowcy. Obowiązek zapewnienia dogodnego miejsca odpoczynku (w praktyce – noclegu) spoczywa na jego pracodawcy. Nocleg musi być zorganizowany wcześniej i musi to być miejsce do tego przeznaczone – hotel, motel, pensjonat, pokój gościnny w siedzibie klienta. Jeśli jest taka możliwość – kierowca może być gościem swojej rodziny. W każdym przypadku w miejscu noclegu kierowca musi mieć odpowiednie zaplecze sanitarne oraz oczywiście miejsce do spania. Nie można mówić o zorganizowanym wypoczynku np. na polu namiotowym.

Można się spodziewać, że za przykładem Francji, Niemiec i Belgii pójdą kolejne kraje. Zakaz odbywania tygodniowej przerwy w kabinie ciężarówki znacznie poprawia komfort pracy kierowcy, a co za tym idzie – także bezpieczeństwo na drogach. Nie od dziś wiadomo, że przyczyną dużej części wypadków jest przemęczenie kierowców, nie tylko zawodowych.

Szukasz zleceń na transport?

Jeśli jesteś kierowcą i szukasz zleceń transportowych, to dobrze trafiłeś. Oferujemy atrakcyjne warunki współpracy. Poszukujemy doświadczonych przewoźników, którym możemy zaproponować stałą współpracę w zakresie przewozów towarów oraz rzeczy na terenie Polski, Niemiec, Belgii oraz Holandii.